Tusz EVELINE VOLUMIX FIBERLAST

To znowu ja, zaniedbałam moje recenzje kosmetyczne no i stwierdziłam dzisiaj, że wybiorę do pokazania Wam coś z kolorówki.

Moim numerem 1 od roku o dziwo jest tusz z bardzo niskiej cenowo półki.
EVELINE Volumix Fiberlast.
Moje wielkie zdziwienie i wow dla tego tuszu.
Słuchajcie najlepszego. Koszt tego cuda nie przewyższa 15zł!
Tutaj link na wizaż KLIK

No i co mogę powiedzieć na temat tuszu?
+Jest bardzo wydajny- chcoiaż nie powiem kruszył mi się jednego razu, widocznie trefna seria
+Nosząc soczewy nic się nie dzieje
+Pięknie unosi i rozdziela rzęski
+Pogrubia i unosi- autentycznie bez ściemy, mam baaardzo oporne i sztywne rzęsy, dlatego stosuje zazwyczaj silkonowe szczoteczki, zużyłam w swoim życiu setki tuszy do rzęs, potrafiłam co miesiąc kupować co rusz innej firmy i rzucać w kąt po 2 użyciach np.
+ rzęsy są elastyczne po pomalowaniu, tusz nie kruszy się razem z rzęsami, ma delikatną formułę, bo i z takimi głębokimi czerniami się spotkałam, że fajnie się aplikował, ale "odłaził" razem z włoskami
+wyczynem jest posklejać rzęsy właśnie Nim, a jednak innym często mi się to zdarzało
+szczoteczka ma 2 końce dzięki czemu możemy dotrzeć do każdego włoska i z łatwością "uczeszemy" dolne i górne rzęsy, wymodelujemy na dwa sposoby, bardzo fajne rozwiązanie
+CENA! to dla mnie plus jakich mało, tusz na każdą kieszeń, z powodzeniem możemy co miesiąc zakupić nowe opakowania, bez obciążania budżetu :-)

+/- fajną kosnystencje nabiera jak dla mnie po około 2 tygodniach od otwarcia, wcześniej jest za rzadki jak większość tuszy
+/- opakowanie jest śliczne i mało "tanie" do pierwszych kilku użyć, szybko się zciera i mając 2 tusze nie jestem własnie odpowiedzieć sobie na pytanie, który jest nowszy, muszę otworzyć żeby zobaczyć konsystencję
+/- wymaga lekkiej wprawy w użyciu, na początku zdarzało mi się włożyć szczoteczkę do oka- szczoteczka jest bardzo elastyczna i gibka

A jakie są Wasze top 1 wśród tuszów do rzęs?
Oczywiście w najniższym budżecie? :-)

Pozdrawiam Kozaczek!